Współpraca z porównywarkami cen ma swoje plusy i minusy. Warto wiedzieć jak działają, po co są i czy warto z nich korzystać. Mechanizmy porónywarek są różne, nic nie zastąpi własnych obliczeń, no nikt nie zna naszych potrzeb lepiej niż My sami.
Technologie internetowe wyróżniają kilka sposobów zabezpieczeń strony www. Jednym z nich jest certyfikat SSL, który pozwala na chronienie danych przesyłanych przez klientów. Działa on w ten sposób, że szyfruje informacje, jakie są przesyłane przez użytkownika na przykład poprzez formularz zgłoszeniowy czy zamówieniowy. Strona, która posiada certyfikat będzie w pasku internetowym zamiast „http” wyświetlać „https” oraz znak kłódki. Okazuje się, że świadomi zabezpieczeń internetowych klienci, starają się dokonywać zakupów jedynie w sklepie posiadającym takie zabezpieczenie, dlatego posiadanie certyfikatu SSL jest podstawą. Obecnie jedynie dwie porównywarki cen posiadają certyfikat SSL porównywarka EnergiaDirect.pl, która obok porównania cen prądu prowadzi listę sprzedawców i porównanie gazu oraz Enerad.pl
Dużo osób korzysta też z Facebooka, sprzedawcy prądu, czy porównywarki cen także. Dlatego na portalach społecznościowych także warto zachować czujność. Za każdym razem, gdy udostępniamy coś na Facebooku, możemy wybrać poziom prywatności. Wystarczy rozwinąć menu po lewej stronie przycisku „Opublikuj”. Zalecam wybór opcji „Znajomi” lub innego filtra niż „Publiczne”. Wtedy osoby postronne nie zobaczą, co zamieszczamy na swoim profilu.
Jeśli nie mamy pewności, czy wcześniejsze posty są dostępne publicznie. czy tylko dla znajomych, można to sprawdzić i zmienić. Po zalogowaniu klikamy na ikonkę kłódki w górnym prawym rogu ekranu. Wtedy pojawi się panel „Kontrola prywatności”. Wybieramy opcję „Ogranicz widoczność starych postów”. Dzięki temu jedynie znajomi będą mogli je zobaczyć. Co prawda Facebook wyświetla nieco niepokojący komunikat, że ta zmiana jest trwała, ale to jeden z najlepszych kroków, aby zabezpieczyć konto.
Możemy też decydować, w jaki sposób inne osoby nas wyszukują i kto może wysłać nam zaproszenie do grona znajomych. Zmieniamy to również w panelu „Kontrola prywatności”. Pojawi się tam pytanie: „Czy chcesz, aby wyszukiwarki spoza Facebooka podawały linki do Twojego profilu?”. Należy odpowiedzieć „nie”. To utrudni również przesyłanie spamu na nasz profil, choć nie uchroni nas przed tym całkowicie. Niestety Facebook usunął możliwość blokowania wiadomości od nieznanych osób. Należy więc zachować szczególną ostrożność podczas ich otwierania. Pamiętajmy też, by nigdy nie klikać w zawarte w nich linki!